Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 25 marca 2014

O jerzętach

Z jutra zrobiło się popojutrze, jak to u nas. Skurczył nam się tydzień niemożliwie ale o tym potem. 
Dzięki uprzejmości filmfreak mieliśmy okazję obejrzeć film "Klopsiki kontratakują". Jest to kontynuacja świetnej komedii "Klopsiki i inne zjawiska pogodowe".
Młoda, mimo swoich trzynastu lat, ciągle chętnie ogląda filmy animowane.  Kto zaś powiedział, że takie filmy są tylko dla dzieci? Razem z Tyśką chętnie zasiedliśmy przed telewizorem. 
Fakt, że jest to druga część nie ma znaczenia. Kto widział pierwszą, wie o co chodzi, kto nie widział, będzie wprowadzony w akcję przez nawiązanie na początku filmu.
Świetna animacja i, co najważniejsze, super fabuła. Na tyle prosta, że film mogą oglądać małe dzieci i na tyle rozbudowana i świetnie skonstruowana, aby zatrzymać przed ekranem bez ziewania dorosłych. Trochę strachu, trochę śmiechu, mnóstwo przygody, kapka wzruszenia i przepis na świetne rodzinne popołudnie gotowy. Nie zdradzę zbyt wiele, jeśli powiem, że na końcu oczywiście dobro zwycięża więc...do wypożyczalni lub sklepu, a najlepiej bez ruszania się z domu do filmfreak.
Polecamy wszystkim dzieciakom i ich rodzicom.

grafika ze strony filmfreak

1 komentarz: