Spódnica uszyta, słonik na łańcuszku naszykowany. Oj, zaczyna nam się trzęsawka. I ciekawe kto ma większą, ja czy Tyśka. Jutro test kompetencji, jak to się pięknie nazywa lub zwyczajnie: sprawdzian szóstoklasisty. Pierwszy poważny egzamin. Według mnie niepotrzebne stresowanie dzieciaków i robota dla nauczycieli. No ale jest, więc trzeba zaliczyć. Od dziewiątej proszę trzymać kciuki! Może pomoże ;-)
Trzymamy kciuki i życzymy powodzenia Tyśce :)
OdpowiedzUsuńjak poszło ? a co taka cisza !
OdpowiedzUsuń