Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 27 kwietnia 2017

Juliusy

Już dawno nosiłam się z  zamiarem kupienia Molce szelek, takich z prawdziwego zdarzenia. Padło na Julius K-9. Jedne z lepszych. Od razu się przyjęły. I chyba muszą być wygodne bo  chętnie sama łebek podstawia do zakładania. Cena adekwatna do jakości. Bardzo wygodny dodatkowy uchwyt na grzbiecie. Łatwo je dostosować do rozmiaru psa. System zapięć na rzepy jest bardzo wygodny.Napisy firmowe i paski na piersi świecą w ciemności, można wiec bez problemu wyjść z psem wieczorem. Dodatkowo można dokupić wymienne rzepy z napisami spersonalizowanymi. My zdecydowaliśmy się na napis Princessa. Tu mąż stanął okoniem. Nie dość, że szelki różowe, to jeszcze taki napis! Ale uległ pod presją kobiet :-)
Nasza pani weterynarz też szybko podłapała i teraz nie mówi do naszej Molly inaczej jak Princeska.





sobota, 1 kwietnia 2017

Sesja Łubkowa

Martyna dalej uwielbia robić sobie zdjęcia. Szczególnie  wspólnie z dziewczyną Mateusza (kuzyna) Kamilą. No i jak tu się nie pochwalić.
Urosła mi dziewczyna.