Znów nam sie udało. Dostałyśmy sie do projektu Monte z dodatkami. Testujemy deserki Monte z dodatkami w ośmiu wersjach : z ciasteczkami, z wafelkami, z kulkami czekoladowymi, z kulkami cappuccino , z wiśniami, crunchy, z ciasteczkami czekoladowymi i czekoladowymi płatkami. największą testerką była oczywiście Martyna. Jej najbardziej smakowały czekoladowe ciasteczka, podobne w smaku do Oreo. Mnie osobiście wiśnia i crunchy ale w zasadzie pyszne były wszystkie. Założenie jest jednak takie ze konsument lubi słodkie desery. Słodka baza i słodkie dodatki mogą bowiem zmulić. Do tej pory "mieszane" desery to był bazowy jogurt i do tego dodatki. Fajnie, że wymyślono coś nowego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz