Łączna liczba wyświetleń

wtorek, 28 kwietnia 2015

Kulinarnie

W zasadzie kwiecień przeminął bez żadnych sensacyjnych wydarzeń.  Życie leniwie płynęło. Cieplutko i wiosennie.
Dużo pieczemy. Martynę ciągnie do kuchni. I dobrze. Może tak kucharska kariera :-) Nasza gwiazda jeszcze dobrze nie ostygła a już jej nie było.



A babeczki kokosowe....Mhmmmm. Pycha.


Molka na dobrze wcisnęła się Młodej do łóżka. Jedna bez drugiej nie zaśnie.